środa, 15 maja 2019

Siła z drzewa

Nasi przodkowie na przykład-czerpali swoją moc z natury. Lubowali się w ziołach oraz jedli nawet jak nie mieli co jeśc korzenie i zachowywali sprawność umysłową oraz witalność przez długie lata swego życia. Starzeli się z godnością no i kiedyś nie było ani AIDS bo ludzie nie byli tak rozwiąźli jak są teraz ani nie było Alzheimer'a przez którego człowiek traci swoją osobowość oraz mózg.
Kiedyś to były inne czasy,z innymi problemami ale ludzie radzili sobie bo musieli i nic im nie stawało na tej przeszkodzie aby po prostu sobie być i żyć.
Nawet i jesli jacyś szamani czy zielarze czerpali swoje siły witalne z drzewa to i tak drzewa pozostały a szamanów już nie ma z tamtych lat.
Drzewo moim zdaniem przechowuje pamięć o nas,naszych przodkach czy o całym świecie. Drzewa też mają swój próg bólu czy potrafią wychwycić ludzie doznania.
Nie od dawna wiadomo było,że pod drzewem składano ofiary np w postaci koziołka dla Pana czy jakiegoś innego Boga czy można było pomodlić się pod drzewem czy chwycić drzewo i czuć od niego energię.
Ja jestem zwolenniczką życia w zgodzie z naturą oraz wyłapywaniu energii z drzewa czy proszeniu przyrody o pomoc bo ciągle ostatnio trwa walka człowiek vs żywioł i człowiek chce być mądrzejszy od przyrody i żywiołów ale to one mają większą siłę rażenia niż sam człowiek i tu się człowiek co do ich siły może pomylić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz