Warto pamiętać o przeszłości

Niedawno był dzień śmiecia/dziecka. Jak dla mnei dziecko nie jest człowiekiem bo nie ma praw takich jak prawo wyboru prezydenta czy wiele rzeczy jeszcze nie rozumie. Nie wie,że świat jest zły i okrutny a,nie każdy kto się uśmiecha jest miły i ma dobre intencje.
Mam już dość twierdzenia,że dzieci to ludzie!!! Dzieci to ludzie ale z przyszłości bo człowiek dla mnie to osoba 18 plus a nie ktoś,kto jest naiwny i beztroski i chodzi do szkoły nie dlatego,że lubi ale bo ma obowiązki.
Od kiedy zatem człowiek staje się człowiekiem??? Bardzo filozoficzne pytanie zadałam WAM.
Człowiekiem jest się niby całe życie ale ja wykluczam ludzi bez osobowości bo np mam dosyć ludzi chorych na Alzheimer'a,którzy już sami nie wiedzą co się z nimi dzieje i co się wokół nich dzieje a naprawdę nie szkoda mi ich bo Alzheimer to kara za grzechy albo z poprzedniego życia albo za złe czyny z obecnego życia.
Ludzie z Alzheimerem to nie są już ludzie bo nie mają osobowości,ani prawnej także często już nie mają. Ja nie chcę słyszeć bajek o ochronie życia ludzkiego od narodzin aż do śmierci,ponieważ człowiek to ktoś,kto ma w pełni świadomą osobowość i wie,że dokonywanie pewnych wyborów może nieść konsekwencje takie a nie inne.
Warto jest robić co jakiś czas rachunek sumienia oraz pamiętać o błędach z przeszłości nie patrząc na przyszłość bo nóż widelec jakiś jajczybułka się przypałęta i będzie chciał z nami rozpocząć "nowe życie".
Nie nawidzę przyszłości jak cholera!!! Jestem może i gruba, niezbyt ładna czy mam swoje za uszami ale to należy do mnie i moja jest to historia a nie chcę tego z nikim dzielić czy dawać komuś szansę bycia ze mną bo ja się po prostu do związków nie nadaję.
Jest taki dowcip,w którym nauczycielka pyta się dzieci o czas przeszły i przyszły i pytanie skierowała do Jasia:Jasiu,jaki to jest czas "jestem ładna"??? A Jasiu odpowiada,że "Czas przeszły,proszę pani.".