niedziela, 24 sierpnia 2025

Z cyklu Kossakowski być jak: Ken z Digimon Adventure 02

 Mój brat nie jest moim jedynym bratem. Miałabym duzo rodzeństwa ale nie wyszło. Tak jest bowiem w prawie każdej rodzinie, że coś nie wychodzi czy coś się nie udaje po prostu z przyczyn losowych... To,że miałabym albo raczej miałam brata urodzonego 25.01.1984 roku jaki urodził się mając tak zwaną "dziurę w sercu" bo urodził się z taką a nie inną wadą serca jaka teraz w dzisiejszych czasach jest operowalna ale w 1984 roku można było o tym pomarzyć to naprawdę ja mam  nieco takie życie jak Ken z Digimon Adventure 02 i dopiero w grudniu 2021 roku otarłam się na tę wieść o tym nieżywym bracie przed...zgadnijcie kim???


Właśnie nie przed Marron z Milanówka czy przed żadnymi tam koleżankami czy ukochaną osobą ale przed...samym Prokopem się otwarłam gdy rozmawiałam o tym jak wielkie szczęście miał Wasylko,że z wypadku wyszedł tylko z powyłamywanymi nogami ale żyje i jest teraz na etapie rehabilitacji. Prokop nazywał się "FlorInką" jak i z nim szło na różne temat porozmaiwać. Dziś po tej znajomości nie ma ani śladu... Prokop otworzył się ze mną na temat śmierci jak i nie był mu to obcy temat więc i ja zaczęłam rozmawiać szczerze i otwarcie o bracie z dziurą w sercu.


Z Digimona to ja zawsze chciałam byc Kouichi jaki miał brata bliźniaka z jakim go rozdzielono ale niestety-ja ze swoim pięknym bratem nie gadałam od marca bodajże i ostatnio wcale mi ani nie odpisuje na smsy ani nie oddzwania. Mój brat to tak jakby nie żył dla mnie. Kiedyś to chociaż coś tam trochę ze mną podgadał czy odpisał mi na sms-a ale nasze życie nie wygląda tak jak życie Kouichi i jego brata bliźniaka. Mam matkę jaka kłóci się ciągle z moim ojcem albo ze mną o to,że ojciec czy ja nic jje w domu nie pomagamy ale naprawdę brak mi słów na to kto chciał w ogóle jaki dom zbudować i na jakich wartościach...


Prokopa traktowałam jak brat prędzej. Ale on mnie zupełnie nie rozumiał. Chciał tylko kasę ode mnie na lecznie połamanych nóg syna niż ogółem mnie i moją osobę. Owy Ken z Digimon Adventure został sam. Bez brata jakiego nigdy nie chciał że az umarł ale kosztem tego został geniuszem i był nawet tak jak ja "czarnym charakterem". Jestem za likwidacją grobu mojego brata-tego co nie żyje a zmarł 16.06.1984 urodzonego 25.01.1984 jak i jego grób rodzina jaka została tam gdzie mieszkaliśmy nie opłąca już od około 21 lat-dokładnie od 2004 roku grób ten nie był opłacony. 

Jak opisują tego Kena jego charakter jest zblizony do mojego i jak czytam swoje starsze blogi z lat 2007-2011 to jakbym o sobie czytała:

"Ken jest bardzo nieśmiały, cichy spokojny, opanowany. W walce nie traci głowy w krytycznych momentach. Gdy był DigiCesarzem ujawianiła się jego mroczna strona: bezwględność, zamiłowanie do przemocy, dążenie celu bez zwracania uwagi na ofiary, nietolerancja, pogarda dla ludzi okazujących uczucia."

Źródło:  https://digimon.fandom.com/pl/wiki/Ken_Ichijouji

Smutne to jest,że jest się takim człowiekiem ale dobrze,że ja wybrałam życie w samotności. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz