piątek, 1 marca 2019

Zapomniałam o tym...

Jest już marzec.
Dziś jest 1 marca...
Zupełnie zapomniałam o tym,że dziś jest dzień żołnierzy wyklętych.
To bardzo ważny dla mnie dzień,ponieważ jestem fanką Inki i Pileckiego a ja pamiętam,jak miałam swój proces to powoływałam się na to,że "Inka miała proces... Pilecki też miał proces... Oni swoich procesów nie przeżyli to i ja też chyba nie...".
Dziś byłam u kardiologa. Przepisał mi Isoptin na serce dawkę 80 gram. Nie było mi do śmiechu a diagnozę już dawno miałam,że mam tachykardię i inne schorzenia takie jak niewydolność krążeniowo-oddechowa czy nerwica...
Kto mnie czyta od samego początku ten nawet pewnie pamięta,że jeździłam swego czasu do szpitala do Warszawy i nie było mi wtedy do śmiechu. Na szczęście moje ataki serca ustały ale tachykardia mi pozostała i inne schorzenia także...
Nie da się zapomnieć o tak ważnym dniu jak dzień żołnierzy wyklętych ale naprawdę ja mam dużo aż za dużo na głowie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz