Jeszcze tylko 2 tygodnie dzieli mnie od daty-15 czerwca.
Daty,przez którą wiele się wycierpiałam,ponieważ:
1) Tej właśnie daty próbowałam zabić się przez WSZIF...
2) Tej właśnie daty brał ślub mój były syn-Rider.
3) Tej właśnie daty urodziła się żona mego brata.
4) Tej właśnie daty w 2010 roku broniłam licencjat z politologii...
5) Tej właśnie daty w tym roku mam zdawać kurs o autyzmie.
Nie mogę,nie chcę znać wogóle tej daty i aż włos mi się na głowie jeży co to się porobiło... Jednak życie toczy się dalej i mimo wszystko staję na wysokości zadania.
Gdyby nie ta data to ja naprawdę byłabym szczęśliwa.
Ta data zniszczyła mi życie a wszystko jest tylko kwestią czasu...
Pozdrawiam WAS Kochani!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz