sobota, 14 września 2019

Nudno mi to dziś piszę...

Reaktywowałam mojego bloga o moim bracie. Jest to blog:
nouw.com/Antoni
Polecam do poczytania. W grudniu wrócę do pisania blogów takich jak ten o procesie czyli
nouw.com/elyon
oraz dawnego bloga soyluna.blog.onet.pl,który to nazywa się po likwidacji blogów w serwisie blog.pl
nouw.com/florianna
I w tym oto blogu przeniosłam notki z tamtego bloga. Muszę też porobić rewolucje na innych moich blogach oraz pisać dalej gdzie i jak i o czym mi się podoba.
Po woli zbliżam się do tej daty-21 grudnia 2009 w tym roku już mija od niej 10 lat. Kto mnie zna ten wie jaką gehennę przeżyłam tamtej oto daty.
Niedawno zajrzałam na profil Aleksandry S.B. (inicjały z jednym się tylko kojarzą),która na swoim FB zamieściła fotkę swoją jak się na tle morza ściska ze swoją córeczką,którą to urodziła na 3 dni od zakończenia mojego procesu-Karolina B. urodziła się bowiem 24.12.2009 i dziś sięga swoje matce Aleksandrze do ramienia...
Przykro mi się zrobiło z tego powodu,że ona istnieje a miało jej nie być. Oby cierpiała za grzechy babci,która to daty 21.12.2009 mi wytoczyła proces sądowy a jej matka-Aleksandra to córka człowieka,z którym jej matka mnie oskarżyła o romans...
Przykre to. Ale prawdziwe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz