No i znowu dziś po raz kolejny napychała mi się szkołą językowa Tutlo jaka uczy jakimiś tam metodami języka angielskiego. "Mogę zajęć pani tylko 40 sekund?"-prosiła mnie o czas jakaś kobieta w słuchawce. No to ja na to:"Znowu ankiety" a ona,że nie bo ona poleca mi jak bardzo warto uczyć się jest języka...angielskiego!!! "A chcesz w mordę od nacjonalistów?"-zapytałam się jej bardzo zdenerwowana a ta po chwili ciszy w słuchawce dalej mi zachwala te walory nauki języka angielskiego!!! "Od Sasa do Lasa"-skojarzyło mi się. Nigdy nie lubiłam języka angielskiego pozatym opinie o Tutlo na Googlach nie są niektóre zbyt pochlebne bo albo nauczyciel im się spóźnił czy tam odwołał zajęcia albo ktoś dał się wrobić w umowę o naukę jaka była nie do końca uczciwa jak przy szkole językowej jaka stosowała podobne chwyty jak szkoła językowa SpeakUP.
Taka byłam wścieknięta na tę szkołę językową, że aż mi popsuło to humor!!! Tacy oni mądrzy,że klientów nie mają aby wydzwaniać do losowych ludzi i napychają się ludziom!!! Nie rozumiem jak trzeba być głupim aby chodzić do jakiejś szkoły językowej i uczyć się angielskiego!!! Nigdy nie lubiłam ludzi z U.S.A czy United Kingdom bo tacy ludzie to ludzie z krajów anglosaskich jak i to są inne kultury czy inne światy a my Polacy walczyliśmy latami o naszą niepodległość. Opisywałam to niejednokrotnie na blogach,że jestem nacjonalistką w tym i tu:
https://nouw.com/swietliczanka/rzecz-o-jzyku-angielskim-czyli-jak-napychaj-si-szkoy-jzykowe-38428701
Jak ktoś nie ma wzięcia będzie zawsze się napychał jak i psuł humor innym!!! Gdybym chciała uczyć się języka angielskiego to robiłabym to już dawno a nie wysłuchiwała te "40 sekund" tę idi0tkę jaka mi wydzwaniała i zachęcała do uczenia się u nich angielskiego!!! Nic za darmo nie ma a szczególnie nauka jeżyka angielskiego jak te babsko mi się napychało!!! Za darmo to można w mordę dostać a szczególnie jeśli ja jestem narodowcem i popieram marsze narodowców np z okazji świąt patriotycznych. Zaś się ludzie dziwią,że np do zwykłej Janiny Kowalskiej na Facebooku pisze zakochany w niej żołnierz z USArmy i piszą sobie tak w języku angielskim a potem on pragnie nagle przyjechać ale aby go do siebie zaprosić potrzeba money, money i jeszcze raz money...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz